Czy słyszysz jak wiatr
na gałęziach gra,
łamie jak zapałki
tak jak śmierć
ludzkie życie.
Po cichu puka do drzwi,
kiedy nie spodziewasz się
gasząc tlący się płomień
zostawia strumień łez
na odchodnym.
A potem znika
tak na jakiś czas,
powraca tylko na chwilkę
Renata Anna Flis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz