Zatrzymać się raz jeszcze
nad strumieniem wśród zieleni,
pod firmamentem nieba
posłuchać duszy, Panie pomóż nam.
Gdzie człowieczeństwa nastał czas,
pytanie, ile z tego pozostało w nas
dziś dwudziesty pierwszy wiek
człowieka w człowieku coraz mniej.
Odliczam więc dni, jeden po drugim
oczekując na rychły kres
może za pięć dwunasta cud
znowu zdarzy się...jak we śnie...
Renata Anna Flis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz