Białym skrzydłem zasnute niebo,
ciężkie od rzęsistych łez matki
tej, która jednakowo miłuje świat
i wszystkie na nim dziatki.
Czasem trzepocze skrzydłem,
aż spadnie ożywczy deszcz
na spragnione życia kwitnące
łąki, pola i lasy- zielone zakątki..
Renata Anna Flis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz