powoli idę ku Słońcu,
powolutku- kroczek po kroczku
kroczek za kroczkiem.
raz idę wraz z tęczą,
blaskiem gwiazd oczarowana
czasami uśmiech, czasem łzy
i czasem mroczną doliną.
w kieszeni noszę kamień,
by przypominał dobry czas
i podążam powoli do kresu
moich i nie- moich- dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz