Zatańczyły na wietrze
płatki białego puchu,
skrzące się gwiazdki
z niebiańskiego pola,
zatańczyły, roziskrzyły
by dziateczki się bawiły...
Już bałwany stoją
w równym rzędzie,
śnieżki same się rzucają
sanki jadą w szaleńczym pędzie
tylko czasem się pytają:
kiedy to wiosna przybędzie?
Renata Anna Flis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz