Koniec grudnia za pasem
i ani grama płatków śniegu,
tylko maleńki Jezus narodzony
przypomina ludziom- jest zima.
Choć tak teraz kwili
w ubogim żłóbeczku,
wypatrując męki chwili
na nędznym sianeczku.
Schyłek roku rozbrzmiewa
zewsząd licznymi kolędami,
Pan narodził się zbawiciel
i jest teraz między nami.
Renata Anna Flis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz