Mój dom to błękit nieba,
kwitnąca nadzieja pod stopami
nocne mroki wypełnione gwiazdami,
pachnący okruchami chleba.
Moje serce dziś wypełnia pustka,
lecz każde podane dłonie
sprawia, że smutek płonie
niepotrzebna staje się chustka.
Moja dusza raz spada,
aby pod niebo się wzbić
z pomocą Boga zacząć żyć
to najlepsza bywa rada.
Renata Anna Flis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz