Święta, święta- prawie po,
jutro będzie jak co rok-
szaro, buro- obcy świat
człowiek obok obcy tak
człowieczeństwa będzie brak,
i uśmiechu, co życzliwości
bywa wyraźnym znakiem.
Znów słodko gorzki czas,
dopóki znów nie narodzi się
w stajence nasz Bóg i Pan.
Renata Anna Flis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz