przywdziało słońce płaszcz,
utkany z siwej mgły
zmęczone nieustanną pracą,
oświetlaniem drogi wędrowcom
wywoływaniem uśmiechów
na beztroskich twarzach dziecięcych.
strąciło z drzew liście-
krótkie chwile wspomnień,
kapiące kroplami deszczu,
pozostające w pamięci.
Renata Anna Flis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz