niedziela, 19 sierpnia 2018

Dotykają szeptem
szeleszczące wiersze,
co płyną spod rzęs
na poduszkę wypchaną
małą i dużą tęsknotą,
a pod stopami biały puch,
lecz to nie śnieg
to tylko biały wiersz
wije się okruchami wspomnień
biegnie z lekka szumiącym
pośród skał- strumieniem


Renata Anna Flis

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz